Przyjeżdżamy do hotelu od lat i niestety widzimy tendencję spadkową. Jakoś obsługi jest coraz słabsza. Dawniej, na śniadaniach, stoły uginały się od jedzenia, co teraz to już jest bez porównania. Zaczynając od mniejszej ilości pieczywa, kończąc na sokach świeżo wyciskanych, których dawniej było 4 różne, w lutym juz 3, teraz raptem dwa. Ale to tylko jeden z nielicznych przykładów.
Na basenie jacuzzi nadal nie działo.
Pomylono nam pokoje i niestety spaliśmy nie w tym pokoju co był rezerwowany, a w łazience słuchawka prysznicowa odpadała od węża.
Najlepszy problem w weekend jest parkingiem. Dawniej był żywy człowiek odpowiedzialny za wpuszczanie gości na parking hotelowy, dla każdego było miejsce. Teraz, parking za szlabanem, 30 zł za dobę, parkować moze kto chce aby kasa się zgadzała. W parkingu podziemnym za 70 zł za dobę, 3 miejsca wolne bo reszta na stałe zarezerwowana.
Można by wymieniać i wymieniać
Hotel spoczął na laurach